O medytacji, o rekolekcjach
„Wracam tutaj z taką radością, zawsze wyjeżdżam stąd taka umocniona”
„Bardzo mi brakowało takiego czasu wyciszenia w codzienności.”
„To było piękne doświadczenie. Wyjeżdżam z tym, że Pan Bóg jest obecny w moim życiu. Że jest bardzo obecny w mojej pracy. Z takim przekonaniem, że nie tylko mnie prowadzi, ale przeze mnie opiekuje się innymi. Chociaż nie moimi dziećmi. I za to Mu dziękuję.”
„Poczułam się na tych rekolekcjach jakbym zawsze tu powinna być, jakbym zawsze medytowała, chociaż nie mam o tym zielonego pojęcia. [..] Słowa tego wszystkiego nie oddadzą, tego, co się we mnie zadziało.„
„ Jest to dla mnie niewytłumaczalne, gdzie z najgłębszej świadomości, podświadomości widziałam obraz, który był prawdziwy, a ja nie myślałam, że sprawy tak wyglądają. To dałomi do myślenia, gdzie jest ten element na którym muszę się skupić. Te rekolekcje dały mi taką wielką siłę i za to dziękuję Wam i Bogu.”
„Mam taką myśl, że nie chce się stąd wyjeżdżać. Jest tu tak dobrze wśród Was, którzy podobnie chcą być blisko Boga, chcą się do Niego zbliżyć i czuć tę wspólnotę, tę jedność, to pragnienie, żeby ogarniało nas Światło Chrystusa. Byśmy szli Jego ścieżką. Umieli odczytywać Jego Dobro dla nas. Jest mi smutno, że muszę stąd wyjeżdżać i wrócić do mojego świata, ale jadę, dziękując.”
„(…) przyjechałam na te rekolekcje całkowicie ze złamanym sercem. ON podźwignął mnie, uleczył serce i dał mi radość: rozkoszą wypełniłeś moje usta, rozkoszą wypełniłeś moje ciało, dziękuję; co wywożę? – zadanie do wykonania”;
„Medytacja uczy dostrzegać rzeczywistość w której żyjemy, w całej pełni. Dostrzegać świat duchowy, spotkać się z Chrystusem, ze samą sobą w tajemnicy wspólnego istnienia. (…) Zrozumiałam jak wielki jest i niepojęty świat duchowy, że sama bez Chrystusa nic nie mogę.”
O Grupie medytacyjnej, o schronisku
Schronisko duchowe już jest, wyremontowane i wyposażone. Działy się cuda z dnia na dzień, stała się rzecz niemożliwa- po roku remontu i prac ogrodowych jest miejsce do modlitwy głębi, czyli medytacji, miejsce spotkań ludzi w każdym wieku, miejsce ikonopisanie i obdarzania się radością, miłością i przyniesionymi smakołykami.
Można przyjechać, pobyć w ciszy i na modlitwie. Wszyscy pracują dla Boga- małe, a cieszy! Mój młodszy syn chętnie tam jeździ- kto się tam pojawi, jest otoczony modlitwą.